0
Brian 6 sierpnia 2020 22:18
Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Z powrotem idąc wzdłuż tej samej drogi zatrzymuje się miejscowy grek autem i pyta czy nas nie podwieść doportu. Oczywiście zgadzamy się i trochę rozmawiamy bo o dziwo dobrze znał angielski. Konkulzja całej rozmowy to "this year is bad year".
Po powrocie promem udajemy się jeszcze na drugą plaże czyli Pavlopetri. Zdjęcia z tej plaży poniżej:

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Po tej plaży udajemy się w bardzo długą podróż do Kalamaty. W sumie 3 godziny drogi autem, od Sparty można wybrać albo dłuższą ale szybszą drogę autostradą (płatna) lub wybrać starą drogę przez góry. Polecam tą drugą drogę ponieważ widoki są naprawdę spektakularne.

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image


W Kalamacie na koniec dnia udajemy się do tawerny La Rolla polecona przez naszego gospodarza. Śmiało mogę również polecić.

ImageDZIEŃ 6 i 7

Kolejne 6 dni spędzamy w Kalamacie. Jest to nasza baza wypadowa do okolicznych miejsc i bardzo dobre miejsce do spędzania czasu wieczorami. Kalamata jest moim zadaniem świetnie położona bo jest blisko dosyć dużych gór Tajgetu (Profit Illias ma 2407m) oraz zaraz przy morzu co sprzyja świetnym ujęciom. Kalamata to też drugie największe miasto Pelopenzu ma też swój własny port lotniczy i wodny. Samo miasto jednak dużo lepsze wrażenia sprawia z góry niż z poziomu ulicy, rzucają się w oczy opuszczone kamienice i wolne lokale usługowe.

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

W mieści nie ma zbyt dużo zabytków. Jest tutaj kilka ważnych kościołów. Które charakteryzują się tym iż generalnie z zewnątrz nie robią większego wrażenia, w środku jednak czuć potężny przepych

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image


Dodaj Komentarz

Komentarze (1)

potek7 12 listopada 2020 05:08 Odpowiedz
Od siebie dodam, że warto się także zatrzymać w Limeni. Poniżej kilka zdjęć: