0
Brian 6 sierpnia 2020 22:18
Image

Image

Image

Image

Image

Po Argos nastał czas na pierwszą stolicę nowożytnej Grecji czyli Nafplio. Parkujemy obok plaży i niedaleko twiedzy która się wznosi nad miastem. Na szczyt prowadzi około 1000 schodów i w pełnym słońcu jest to nie mały wysiłek. Wejście do twierdzy jest płatne i kosztuje 6 euro. W mieści ponadto znajduje się bardzo fajna kamienista plaża oraz jedyny budynek na świecie zbudowany w stylu neo-mykeńskim czyli Narodowy Bank Grecji

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Po Nafplio udajemy się do greckiej piramidy która znajduje się w Hellinikon. Wiek Piramidy jest dyskusyjny, przeznaczenie też jest nieznane. Po drodze jest też fajny kościółek jakby przyklejony do skały.

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Z Helliniko jedziemy prosto do Monevasii ale o tym w kolejnym poście..W Monemvasii spędzamy dwa kolejne dni. Monemvasia to zdecydowanie miejsce które trzeba zobaczyć będąc na Peloponezie. Składa się właściwie z 3 części: portu na stałym lądzie, dolnego miasta i górnego miasta (dwa ostatnie są na wyspie). Port oraz dolne miasto są połączone mostem. Pierwsza osada w tym miejscu powstała już w VI w n.e. przez cesarstwo Bizantyjskiej później przechodziła w panowanie Weneckie, Tureckie, Greckie i ślady tych panowań są widoczne w architekturze. Mamy tutaj Messi Odos czyli bizantyjską główną ulice, weneckie "foros", turecki bazar i grecką agorę. Trudno w to uwierzyć ale na bardzo małym obszarze znajdowało się tutaj kiedyś aż 26 kościołów. Większość obecnie to już pozostałości.

Widok z balkonu naszego apartamentu:
Image

Image

Widok na część portową. Znajduje się tutaj trochę sklepów i tawern. Dobre miejsce na nocleg ceny dużo tańsze niż po drugiej stronie mostu.
Image

Image

Parking już po drugiej stronie. Do miasta nie da się wjechać autem. Z części portowej piechotą jest około 2,0km i zdecydowanie lepiej jest wybrać tą opcje.
Image

Image

Image

Image

Image
Tego dnia idziemy jeszcze tylko coś zjeść i szybko spać by nabrać sił przed jutrem.
Image

Następnego dnia znowu udajemy się do dolnego miasta.
Image

Wnętrze jednego z kościołów w dolnym mieście
Image

Image

Image

Image

Image

Dogólrnego miasta trzeba pokonać trochę schodów ale wyraźnie mniej niż w Nafplio
Image

Image

Image
Górne miasto jest obecnie właściwie nie zamieszkałe. W czasach tureckich to tutaj mieszkała ich arystokracja. Jeden z podróżników tureckich opisuje iż było to wspaniałe miasto z około 500 domami (XVIw).
Image

Zwiedzanie górnego miasta jest darmowe.
Image

Obecnie są tutaj głównie ruiny z wyjątkiem kościoła.
Image

Kościół to Panagia Hodegetria z XIIw. który jest wierną kopią Haga Sofii (oczywiście w dużo mniejszej skali). Co ciekawe kościół ten był już też meczetem i kościołem katolickim (czasy weneckie) obecnie ponownie grekokatolicki.
Image

Image


Dodaj Komentarz

Komentarze (1)

potek7 12 listopada 2020 05:08 Odpowiedz
Od siebie dodam, że warto się także zatrzymać w Limeni. Poniżej kilka zdjęć: